Małgorzata Narkiewicz

31 stycznia 2025

odpowiedzialność

Unikanie odpowiedzialności obarczone jest ciężarem energii strachu. Pomimo podejmowanych działań, powodzenie nie ma tutaj szansy zaistnienia - jest to jak sytuacja wchodzenia przez drzwi obrotowe, ale kiedy zamiast wejść do miejsca docelowego, robisz pełne okrążenie, aby ponownie znaleźć się w punkcie startowym.

 
Czy można bać się spełnienia? Można. I choć brzmi to surrealistycznie, strach przed rozkwitem i szczęściem jest sytuacją nieodosobnioną. Odgrywana przy tym lekkość to pozór, który ma przysłonić wszystkie niewypowiedziane obawy i stojące za nimi niewspierające przekonania.
 
Samo posiadanie wizji nie wystarczy, aby to, co w niej występuje, stało się opcją zmaterializowaną. Można mieć fantastyczną wizję, a za kurtyną nieprzykładania wagi do wyniku być sparaliżowanym strachem przed pięknem sukcesu (rozumianego w sposób zindywidualizowany), który miałby stać się rzeczywistością.
 
Akceptacja odpowiedzialności jest również akceptacją ryzyka. Zabezpieczanie się planem B jest w zupełności usprawiedliwione - jest to z resztą jeden ze sposobów oswajania obaw związanych ze zdefiniowanym przez umysł ryzykiem.
 
Jednak mierzenie się ze strachem przed obfitością, zyskiem, dostatkiem, poza nauczeniem się minimalizowania potencjalnych ryzyk, które wystarczająco obszernie objaśnia dziedzina ekonomii, ma drugie dno i są nim właśnie przekonania - w szczególności te dotyczące nas samych. 
 
Jeżeli wyrosłeś na poglądach, że lekkość w działaniu jest dla cwaniaków, pieniądze śmierdzą oszustwem, a na działaniu w zgodzie z tym, co Tobie w duszy gra, nie zarobisz nawet na chleb, to podświadomie wartości będziesz upatrywał w mozolnej pracy, ograniczonych zasobach i jakimkolwiek działaniu, które wystarczy do przeżycia. 
 
Zawsze działasz zgodnie ze swoją prawdą, a Twoja prawda to Twoje przekonania.
 
Jak wyglądałoby Twoje życie, jeżeli w Twoich poglądach lekkość nie byłaby cwaniactwem, a stanem naturalnym?
 
Jak by to było, gdyby pieniądze nie łączyły się z brakiem uczciwości, a postrzegane były jako energia, która ma płynąć ze wzajemnością?
 
Jak byś się czuł, gdybyś nie wstawał codziennie 'do pracy', tylko rześko wchodził w działanie, które po prostu lubisz?
 
Odpowiedzialność, to bycie w swojej mocy, a bycie w swojej mocy ma smak spełnienia Kochany Człowieku. 
 
Patrz czule w obszar strachu. Nie chowaj go, tylko dostrzeż. Nazywaj to, czego się boisz. Po drodze zauważysz, jak duża jego część pochodzi z nieutulonego 'nie zasługuję' - ale o tym będzie kiedyś zupełnie osobny wpis.
 
Z miłością, 
Małgosia 
 
#świadomość #rozwójosobisty #rozwójduchowy #dusza #umysł #przekonania #energia #działanie #schemat #przebudzenie #narkiewiczmalgorzata #narkiewiczpisze #coachingduchowy #coachingłódź #coach #pisanie 
 

Zdjęcie: pexels . com / Andrea Piacquadio

Zdjęcia - źródło: pexels.com

Małgorzata Narkiewicz

Materiały

Bądźmy w kontakcie

Strona www stworzona w kreatorze WebWave.

Email: 

narkiewicz.malgorzata@gmail.com

 

Telefon:+48 691 37 66 49