Czy znajome jest Tobie zjawisko energetycznego odbioru czyjejś bliskości, chociaż tej osoby nie ma w tej chwili przy Tobie, a może nawet od dłuższego czasu nie mieliście ze sobą kontaktu?
Odczytowi temu, z jednej strony arcydelikatnemu, a z drugiej gwałtownemu i niespodziewanemu, towarzyszyć mogą osobliwe przypadki, jak chociażby to, że chwilę później napotykasz człowieka do złudzenia podobnego z wyglądu, zachowania, stylu bycia.
Możesz mieć wtedy wrażenie obecności w otwartej przestrzeni wydarzeń, w której Twoja percepcja jest zapowiedzią rzeczywistej sytuacji. Jest to moment, w którym każdy zmysł chce wybrzmieć swoją opowieścią - intensywne, natchnione przeczucie o czymś, co istnieje, choć czego ludzka pamięć zdaje się nie móc ubrać w jednoznaczny obraz.
Doświadczenie tej ożywionej wrażliwości początkowo przychodzi zupełnie bez uprzedzenia. Otoczenie nabiera aksamitnej miękkości, a każdy kształt - choć osobny - wydaje się całkowicie zespolony z resztą. Podskórnie wychwytujesz jak to wzajemne powiązanie przenika każdą cząstkę i dotyczy absolutnie wszystkiego. Ten intuicyjny odbiór otula miękkością połączenia z pomostem do przekazu duszy.
Interpretacja może być równie instynktowna, chwytająca naelektryzowane doznania będące nienamacalnymi, ale niepodlegającymi dyskusji obserwacjami wchodzącymi w przestrzeń dostrzegania i pojmowania.
Jeśli rozpoznajesz echo takiego duchowego komunikatu, odnosząc wrażenie zmysłowego poruszenia, któremu bliżej do błogiego odprężenia niż ekscytacji, pozwól mu powoli wnikać w siebie, daj sobie zgodę na przyswojenie tej eterycznej wiadomości, na odczuwanie, rozumienie i zaufanie.
Z miłością,
Małgosia
#świadomość #rozwójosobisty #dusza #umysł #przekonania #energia #działanie #schemat #przebudzenie #narkiewiczmalgorzata #narkiewiczpisze #coachingduchowy #coachingłódź #coach #pisanie
Zdjęcie: pexels . com / RDNE Stock project